Miasto trapiły liczne pożary. Jeden z najtragiczniejszych miał miejsce w 1800  roku.  Niemal do samych fundamentów strawił wiele budynków w tym ratusz. Musiano postawić nowy, który stał do 1912 roku. Potem ratusz przeznaczono do rozbiórki. Od 1912 roku wygląd rynku zmienił się zupełnie. Zyskał on wtedy na wyglądzie, nasz piękny kościół stał się bardziej widoczny. Niestety wysiłek włożony w tym czasie w przebudowę centrum był niweczony przez kolejne pożary. Spłonęło wiele starych kamienic. Dziś pozostało ledwie kilka domów konstrukcji ryglowej z XVIII wieku. Na początku XX wieku spalił się także hotel von Gros przy rynku. Został jednak szybko odbudowany i w tej formie zachował się do dziś.  

W roku 1886 na bazie pierwotnej świątyni z czasów lokalizacji miasta powstał neogotycki kościół. Tą charakterystyczną budowlę wzniesiono z czerwonej cegły. Kościół najpierw należał do luteran, a po 1945 roku przejęli go katolicy. Wtedy też stał się kościołem parafialnym.

Ważną rolę w Bobolicach pełnią kasztanowce. Najsłynniejszy z nich ma ponad 200 lat, stoi na rynku a mieszkańcy nazywają go Bobodziejem. W 2019 roku został on uznany pomnikiem przyrody. Natomiast 17 kwietnia 2020 roku, gdy obchodzono okrągłą rocznicę: 680-lecie nadania Bobolicom praw miejskich, na rynku posadzono nowe drzewko, tzw. Bobodziejka.