Zgodnie z nim wyłącznie bystrzyccy mieszczanie mieli prawo do warzenia i wyszynku piwa w obrębie jednej mili od murów miejskich.
Początkowo piwo warzono dla całego mieszczaństwa. Prawo to rozdzielano na poszczególne domy wewnątrz murów miejskich, które miały odpowiednie urządzenia do słodowania i warzenia.
Wybrani mistrzowie słodowniczy i browarniczy byli uroczyście zaprzysięgani przez radę miasta i zobowiązani, by należycie służyć mieszczaństwu nie czyniąc nadużyć.
Przepisy nakazywały, aby szynkarze dawali biednym i bogatym kufle i szklanice bez oszukiwania. Jeśli przy nalewaniu odkryto nieprawidłowości, to naczynia, którymi oszukiwano, były ponownie zatwierdzane przez komisję. Zakazywano też, pod karą korca owsa, gry w kości o rzeczy cenne, do których zaliczano piwo.
Jeśli interes był dla mieszczanina sprzyjający, korytarz i warsztat w domostwie zamieniano na wyszynk. Natomiast dom, w którym warzono i sprzedawano piwo, oznaczano na drzwiach świerkową i jodłową gałązką, a od 1565 roku – drewnianym kuflem.
Visit Social media:
Share Social media: