Ja Grabowski pochodził z Kęt w Małopolsce, gdzie urodził się w 1912 roku. W wieku 24 lat postanowił iść w ślady brata i zostać duchownym. Wstąpił wtedy to Towarzystwa Chrystusowego i blisko cztery lata spędził na modlitwie w domu zgromadzenia braci chrystusowców w Potulicach koło Bydgoszczy. Miał zostać misjonarzem i wyjechać do Indochin, ale plany te pokrzyżowała mu II wojna światowa.

Na Akademię Sztuk Pięknych poszedł dopiero w wieku 36 lat. Dyplom uzyskał w pracowni malarskiej profesora Zbigniewa Pronaszki. Malował głównie pejzaże i portrety, ale też martwe natury, polichromie w kościołach. Tworzył również grafikę i rzeźbę. Prócz pomnika „Poczytaj mi mamo” w Książnicy, na pierwszym piętrze, jest jeszcze jedna jego praca: stiukowa płaskorzeźba Pegaza. Jest też autorem polichromii - między innymi w kościołach w Bielsku-Białej, Ślemieniu, Bystrzycy Kłodzkiej, Międzylesiu, Stawigudzie na Warmii, Pewli Małej koło Żywca, Wilamowicach, Wrocławiu czy Lublinie.

Niestety, bardzo wiele dzieł Grabowskiego spłonęło w pożarze jego pracowni, który miał miejsce w 1977 roku. Na szczęście artysta wiele swoich prac rozdał w zamian za dobra w tamtych czasach reglamentowane. Część też oczywiście sprzedał. Z ciekawostek - zarabiał także jako krawiec, którego to zawodu wyuczył się w klasztorze.