w pierwszej połowie XV wieku król Eryk należał do ścisłej czołówki europejskich władców. Na arenie międzynarodowej liczył się z nim każdy, a dla rozwoju samej Skandynawii zrobił więcej niż jakikolwiek inny król w średniowieczu [odgłos budowy, potem brzęk monet]. To on stworzył pierwszą skandynawską marynarkę wojenną pod banderą unii kalmarskiej. Jej okręty broniły królestw przed flotą Hanzy, Zakonu Krzyżackiego czy piratów witalijskich. Eryk budował zamki, kościoły, zakładał nowe miasta i dbał o to, żeby skarbiec duński cały czas napełniał się złotem. Choć decyzją tą napytał sobie wielu przeciwników, to pierwszy wprowadził cła w cieśninach duńskich. Znaczyło to, że każdy wpływający i wypływający z Bałtyku statek musiał mu płacić. Co ciekawe, opłaty te były podstawą budżetu Danii aż do połowy XIX wieku! Przy okazji zreformował jeszcze skandynawskie mennictwo oraz... przeniósł stolicę Danii do Kopenhagi.
Dziś na dziedzińcu Darłowskiego zamku można podziwiać figurę władcy, a w pobliskim kościele Matki Bożej Częstochowskiej mieści się XIX- wieczny sarkofag króla, ufundowany przez samego cesarza Fryderyka II Hohenzollerna. Natomiast w Muzeum Narodowym w Kopenhadze oglądać można należący do tego władcy misternie tkany, jedwabny pas z ozdobnymi okuciami. W Sztokholmie zaś znajduje się jego róg, wykonany prawdopodobnie przed rokiem 1396.
Choć postać Eryka Pomorskiego jest nieco zapomniana, to w ostatnich latach coraz częściej nazywa się go postacią wybitną. Oddają mu to zarówno Duńczycy, Norwegowie jak i Szwedzi.
Visit Social media:
Share Social media: