Dzięki nim król Zygmunt i jego świta bezpiecznie dotarli do brzegu i ścieżką prowadzącą właśnie tędy, przez Lisi Jar, opuścili plażę. Na pamiątkę tych wydarzeń, w 1932 roku, ówczesny właściciel niedalekiego pensjonatu „Pod Lisim Jarem” ufundował obelisk z pamiątkową tablicą. Jego zwieńczeniem był odlew kuli z orłem, który wzbija się do lotu.
Sam Lisi Jar to natomiast piękny wąwóz, który ciągnie się wąskim pasem do wybrzeża Bałtyku. Ma 350 metrów długości i maksymalne do 50 metrów głębokości. Jest częścią Nadmorskiego Parku Krajobrazowego. Powstał pod koniec lat 70. ubiegłego wieku i ciągnie od Białogóry, przez Mierzeję Helską, Zatokę Pucką, aż po zachodnie wybrzeże.
Żyje tu, fruwa i rośnie fauna i flora typowa dla nadmorskich terenów. Prócz mew krążą pewnie nad nami także bataliony i myszołowy. A Zatoka Pucka to akwen foki szarej. No a wąwóz porastają ponad stuletnie buki.
Wąwóz był kiedyś dłuższy. Przed laty mierzył podobno 10 kilometrów. Niestety, niszczycielska siła wiatru oraz podmywające brzeg wody Bałtyku znacznie go skróciły.
Visit Social media:
Share Social media: