Skoro latarnia, w której jesteśmy, dobrze sobie, jak na tamte czasy radziła, to dlaczego obok powstała druga nazwana Rozewie II? Bo Rozewie I wysyłała białe światło ciągłe. Podobnie, jak latarnie w Czołpinie i na Helu. To myliło marynarzy. Gubili się nie wiedząc, czy płyną na mierzeję helską, czy w kierunku Czołpina. Dlatego zdecydowano, że Rozewie będzie miało dwa źródła światła.
W 1910 roku latarnię Rozewie I podwyższono o pięć metrów i wyposażono w lampę elektryczną, która dawała bardzo charakterystyczne światło w postaci pojawiającego się co 3 sekundy błysku. Tak zresztą jest do dziś. Druga okazała się niepotrzebna, choć wciąż służyła. Najpierw jako wieża obserwacyjna, a później jako element systemu łączności ze statkami.
Visit Social media:
Share Social media: