Ja wybijam wyobrażenia na monetach za pomocą stempli. Te, rytowane są w żelazie przez specjalistów. Do wytłaczania stempli używam nieruchomego, osadzonego w pniu drzewa stempla dolnego, czyli awersu i ruchomego, trzymanego w ręku stempla górnego - inaczej rewersu. W niego uderzam z góry tym właśnie młotem.

Pierwsza osada górnicza powstała w Złotym Stoku już w X wieku. Ale to niespełna sześćset lat później rozpoczęło się prawdziwe szaleństwo. Złotym Stokiem interesowały się wówczas najpotężniejsze w Europie domy handlowe i spółki górniczo-hutnicze. Mennicę w której będziesz terminować założyli w 1507 roku książęta ziębicko-oleśniccy Albrecht i Karol Podiebradowie. W 1529 mieliśmy już czynnych 145 kopalń i kilkanaście hut. Miasto rozwijało się z roku na rok. W połowie XVI wieku wydobywano tu 30 tysięcy ton rudy! 30 tysięcy! A zgadnij, ile produkowaliśmy rocznie złota? Minimum 60 kilogramów, choć bywały lata gdy było ich aż 140! Wyobrażasz sobie ile pierścieni, naszyjników, bransolet i innych skarbów można było stworzyć z takiej ilości drogocennego kruszczu? I to tylko jednego roku. 8 procent produkowanego złota w Europie pochodziło wtedy właśnie stąd.