To jak, zjeżdżasz? Zobaczysz, to coś zupełnie innego niż przejażdżka windą w bloku, gdzie wszystko jest znajome. Nie uwierzysz, ale nawet dzieci z górniczych rodzin, zjeżdżając pierwszy raz pod ziemię wspominają to jak odwiedziny zupełnie innej planety. To bowiem królestwo wiecznej nocy, wykute rękami pokoleń górników. A teraz trochę cię nauczę. Pamiętaj, że winda porusza się po szybie, czyli pionowym wyrobisku. W zależności od budowy może pełnić kilka funkcji. Szyb często łączy poszczególne poziomy wyrobisk wewnątrz kopalni, co ułatwia transport tak ludzi jak i minerałów. Właśnie, winda przeznaczona jedynie do przewożenia ludzi nazywa się potocznie szolą.
Dawniej obsługiwali ją ludzie tacy jak ja, czasem pomagały im muły lub konie. W XX wieku całkowicie przejęły tę funkcje maszyny. Tradycyjna szola była po prostu metalową klatką [trzask zamykanej klatki]. Dziś coraz częściej zastępuje się je olbrzymimi stalowymi konstrukcjami. Największe mają po kilka pięter i przewożą naraz - uwaga - nawet 200 górników! Dwustu, rozumiesz? Moja winda napędzana siłą ludzkich mięśni nigdy by sobie z tym nie poradziła. Ale wiesz, z drugiej strony w tych nowych nie ma już magii. No bo gdzie w takiej romantyzm jak nawet ręką skały dotknąć nie możesz? No gdzie?
Visit Social media:
Share Social media: